Gołąbki z młodej kapusty z kaszą jaglaną i boczkiem
Gołąbki to jedno z tych dań, które często gościły w moim rodzinnym domu. Zawsze przygotowywała je moja babcia. Klasyczne, faszerowane mięsem i ryżem, a całość w pomidorowo-śmietanowy sosie. Palce lizać. Do dziś ich smak się nie zmienia, ona robi to po mistrzowsku.
Rok temu publikowałem Wam mój przepis na gołąbki w wersji wegetariańskie, faszerowane kaszą jaglaną i pieczarkami w pomidorowym sosie. Dziś kolejna inspiracja na letnie danie. Gołąbki z młodej kapusty faszerowane kaszą jaglaną i boczkiem.
Czas przygotowania: 2 h
Rok temu publikowałem Wam mój przepis na gołąbki w wersji wegetariańskie, faszerowane kaszą jaglaną i pieczarkami w pomidorowym sosie. Dziś kolejna inspiracja na letnie danie. Gołąbki z młodej kapusty faszerowane kaszą jaglaną i boczkiem.
Czas przygotowania: 2 h
Składniki na ok. 16 szt.
Koszt przygotowania: 11,00 zł
SKŁADNIKI:
1 średnia główka młodej kapusty
1,5 szklanki kaszy jaglanej
100 g wędzonego boczki
1 por
400 ml śmietany 18%
150 g masła
1 szklanka bulionu warzywnego
1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
1 pęczek koperki
1 garść posiekanej natki pietruszki
PRZYGOTOWANIE gołąbków:
Z główki kapusty usuwamy zbędne liście, myjemy i wycinamy głąb.
Kapustę umieszczamy w dużym garnku, zalewamy wodą do dodatkiem soli. Gotujemy ok. 45 min.
PRZYGOTOWANIE farszu do gołąbków:
W między czasie gotujemy kaszę jaglaną, którą wcześniej płuczemy na sitku. Kaszę gotujemy w proporcjach 1:2 i ostawiamy.
Na suchej patelni przesmażamy boczek pokrojony w kostkę, dodajemy drobno posiekanego pora, i chwilę smażymy. Następnie dodajemy wcześniej ugotowaną kaszę jaglaną. Całość smażymy i doprawiamy solą, pieprze, czosnkiem niedźwiedzim i posiekaną natką pietruszki. Gotowy farsz odstawiamy.
PRZYGOTOWANIE gołąbków:
Ugotowaną główkę kapusty odcedzamy z wody i odstawiamy do wystygnięcia. Następnie układamy ją na desce, wyjmujemy liście zaczynając od środka (od strony gdzie usunęliśmy głąb), ścinamy nożem twarde części liścia i układamy na talerzu.
Na liściu kapusty od strony gładkiej układamy ok. 2 łyżek farszu, dociskamy, składamy boki do środka i zwijamy w rulon.
Na dnie naczynia żaroodpornego lub brytfanki układamy niewykorzystane liście, a na niech ściśle gołąbki.
PRZYGOTOWANIE sosu do gołąbków:
Na patelni podgrzewany bulion, dodajemy śmietanę i 1/2 pęczku posiekanego koperku, mieszamy i doprawiamy solą oraz pieprzem. Pod koniec dodajemy schłodzone masło. Chwilę podgrzewamy sos i obficie polewamy nim gołąbki.
Gołąbki w sosie wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180'C i pieczemy pod przykryciem ok. 60 min.
Uwielbiam Gołąbki z młodej kapusty :D zwłaszcza z boczkiem ;P
OdpowiedzUsuńPolecam, są wyśmienite :)
UsuńGołąbki kocham niekończącą się miłością chyba od zawsze. Jak już zabieram sie do ich robienia, to kończy się na ilościach niemal hurtowych ;))) Twoje przypomniały mi, że dawno już ich nie robiłam!
OdpowiedzUsuńTo już masz inspirację na kolejną portię, czas spróbować czegoś innego 😁
UsuńZjadłabym z rozkoszą!
OdpowiedzUsuńTymczasem dzisiaj odgrzałam swoje z ziemniakami i kurkami.
Ziemniakami z kurkami też nie pogardzę 😁
UsuńZ młodej kapusty nie miałam przyjemności, na pewno jest delikatniejsza! To jest jeden z posiłków które robi się w ilościach jak dla całego poligonu i to cieszy ,bo można mrozić!A kasza jaglana to zdecydowanie moje klimaty :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, z młodej kapusty są delikatniejsze, dzięki nim przekonałem się do kaszy jaglanej 😁
Usuńprezentują się doskonale! uwielbiam gołąbki, szczególnie te z kaszą :)
OdpowiedzUsuńTo polecam Ci moje, napewno się w nich zakochasz 😁
UsuńJeszcze takich nie jadlam ale wyglądają naprawdę smakowicie :-) więc nie odmowiłabym porcji :-)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, pozdrawiam 😁
UsuńBardzo lubię gołąbki, choć wolę, jak ktoś zrobi je dla mnie :) Ta wersja jest bardzo smakowita :)
OdpowiedzUsuńKwestia wprawy, ja lubię je robić 😁
UsuńBardzo lubię golabki i jem jak zrobi je... mama 😃
OdpowiedzUsuńU mnie robi babcia, najlepsze ever 😁
UsuńCo prawda bardziej pasuje mi ta wersja wegetariańska, ale ta też prezentuje się dobrze :) Miłośnicy boczku na pewno byliby zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńBoczek jest tylko dla smaku. Główna rolę odgrywa kasza, mniam 😁
UsuńJak ja daaawno nie jadlam golabkow... Narobiles mi smaka :) pieknie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję że spróbujesz 👍
Usuńgołąbki zawsze zamawiam u mojej mamy :) najlepsze z sosikiem pomidorowym :)
OdpowiedzUsuńMoje też, ale te z kaszą to moja wariacja i bardzo mi przypadła do gustu 👍
UsuńGołąbki uwielbiam, a w takiej wersji jeszcze nie jadłam! Koniecznie muszę nadrobić zaaległośći :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, szczerze polecam 😁
UsuńWyglądają fantastycznie. U mnie właśnie pora obiadowa. Z wielką przyjemnością zjadłabym twoje gołąbki.
OdpowiedzUsuńNic, tylko zawijać. Smacznego 😁
Usuń