Baklava grecka w aromacie pomarańczy
Ostatnio na moim blogu możecie znaleźć wiele wakacyjnych inspiracji. Już od dawna grecka kuchnia skrada moje serce i kubki smakowe. Po ostatnich kreteńskich dakos, przyszła kolej na odrobinę słodkości.
Podczas pobytu na malowniczej krecie miałem okazję próbować wielu regionalnych przysmaków. Jednym z nich był fenomenalny deser, czyli słodka i mocno orzechowa baklava. Dziś chciałbym odtworzyć te smaki w mojej kuchni. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym w oryginalnym przepisie czegoś nie zmienił. Klasyczna grecka baklava jest przygotowywana na bazie bardzo cienkiego ciasta filo. Ja natomiast wykorzystałem gotowe ciasto francuskie, które dodatkowo rozwałkowałem na grubość kartki papieru. Syrop do baklawy przygotowałem na aromatycznym miodzie leśnym prosto z krety oraz soku i skórki z pomarańczy.
Jeśli lubicie słodkie i wyraziste desery, to dzisiejsza inspiracja jest właśnie dla Was. Przepis idealnie sprawdzi się podczas wakacyjnych spotkań i pikników.
Składniki na formę 30 x 20 cm
Koszt przygotowania: 29,00 zł
SKŁADNIKI na ciasto:
1 opakowanie ciasta francuskiego (około 275 g)
100 g masła
50 g orzechów włoskich
50 g orzechów nerkowca
50 g orzechów laskowych
50 g blanszowanych migdałów
100 g pistacji bez łusek
+ dodatkowo mąka pszenna
SKŁADNIKI na syrop pomarańczowy:
200 ml wody
100 g białego cukru lub ksylitolu
4 łyżeczki miodu (użyłem greckiego miodu leśnego z szałwią)
1 cała pomarańcza
6 kropel naturalnego olejku ze skórki pomarańczy (użyłem greckiego BIOXYM z doliny Chanii)
PRZYGOTOWANIE masła i syropu pomarańczowego:
W rondelku rozpuszczamy masło i odstawiamy do wystygnięcia.
Pomarańczę dokładnie myjemy pod bieżącą wodą z użyciem szczoteczki. Możemy dodatkowo ją sparzyć. Z pomarańczy ścieramy skórkę i wyciskamy sok do miseczki.
W drugim rondelku zagotowujemy wodę, dodajemy cukier, sok pomarańczowy i skórkę z pomarańczy. Gotujemy, aż całość nabierze konsystencji lekkiego syropu. Pod koniec dodajemy miód i olejek pomarańczowy. Syrop odstawiamy do przestygnięcia.
PRZYGOTOWANIE orzechów do baklawy:
Orzechy włoskie, nerkowca, laskowe i migdały przesypujemy do blendera lub malaksera i siekamy na małe kawałeczki. Nie mielimy zbyt drobno. Mix zmielonych orzechów przekładamy do miseczki.
Z pistacjami postępujemy tak samo i przesypujemy do oddzielnej miseczki.
PRZYGOTOWANIE ciasta, grecka baklawa w aromacie pomarańczy:
Blaszkę na ciasto smarujemy rozpuszczonym masłem. Ciasto rozwijamy w poziomie i kroimy na 3 równe części. Pierwszą porcję ciasta oprószamy mąką i bardzo cienko rozwałkowujemy na stolnicy do wymiarów blaszki. Ciasto układamy na spodzie formy, smarujemy je rozpuszczonym masłem, posypujemy 1/2 zmielonych orzechów i 1/4 zmielonych pistacji. Czynność powtarzamy przy drugiej warstwie (ciasto, masło, orzechy). Na wierzchu układamy trzecią warstwę ciasta. Baklawę kroimy w kwadraty, a następnie w trójkąty. Ciasto smarujemy masłem i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180'C. Pieczemy ok. 30 min.
Upieczone ciasto polewamy wcześniej przygotowanym syropem pomarańczowym i dekorujemy pozostałymi zmielonymi pistacjami. Gdy ciasto przestygnie i wchłonie cały syrop, możemy serwować.
Smacznego.
Baklawa- Baklava grecka w aromacie pomarańczy
Dzisiejszy wpis zawierał lokowanie produktów sklepu internetowego kreta24.pl
Specjalnie dla czytelników mojego bloga sklep przygotował ofertę specjalną
Skorzystaj z rabatu -7% na zakupy w sklepie online, kod rabatowy: smacznakreta
(kod ważny do 30.07.17)
Jakże ona apetycznie wygląda!!! Aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, była pyszna :)
UsuńMuszę wypróbować, wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńKoniecznie, na pewno Ci posmakuje :) Pozdrawiam
UsuńNigdy czegoś takiego nie jadłam, z chęcią spróbuję czegoś nowego :D
OdpowiedzUsuńPolecam, trzeba otwierać się na nowe smaki :)
Usuńuwielbiam baklawę!!! daj trochę!
OdpowiedzUsuńZapraszam następnym razem, dziś już nic nie zostało :(
UsuńNo właśnie widzę, że szalejesz ostatnio z greckimi potrawami :) ale wcale się nie dziwię ponieważ grecka kuchnia jest wspaniała i przepyszna :) kolejna propozycja do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńTak tak, w 100% się z Tobą zgadzam. Koniecznie musisz spróbować, baklava jest obłędna :)
UsuńNigdy nie pokusiłam się o zrobienie samodzielnie, ale Twoja wygląda cudnie! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, zapewniam Cię, że to nic trudnego. A to moja pierwsza baklava :) pozdrawiam
UsuńAle pięknie wygląda! Teraz w Biedronce jest tydzień bałkański i można kupić typowe ciasto filo :).
OdpowiedzUsuńDziękuję. Oczywiście, możesz zrobić na cieście filo, ja nie miałem okazji.
UsuńWygląda i pewnie smakuje fantastycznie. Nie wiem, czy byłabym w stanie zrobić coś tak dobrego. Ale może spróbuję?
OdpowiedzUsuńIwona jak Ty nie spróbujesz, to ja spróbuję na pewno :)
UsuńDziękuję, na pewno byłabyś w stanie :) Zapewniam, że baklawa nie jest skomplikowanym ciastem. Później tylko zajadać :)
UsuńJuż same składniki sprawiły, że muszę spróbować :) zrobić znaczy :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, jej smak jest tego warty :) Pozdrawiam
UsuńBadzo fajny i oryginalny przepis. Nigdy nawet takiego nie widziałam, super!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Zachęcam do spróbowania :)
UsuńByłam kilka razy w Grecji i uwielbiam tamtejszą kuchnię. Baklawa wygląda bardzo apetycznie, chyba i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, polecam ją zrobić we własnym domu :)
UsuńUwielbiam baklawę! Jak byłam w Grecji na wczasach, to się nią cały czas zajadałam w hotelowej restauracji :).
OdpowiedzUsuńAnia, wiesz co bobrem😃 Pozostaje Ci przygotować baklavę we własnej kuchni. Polecam
UsuńBaklava do tej pory kojarzyła mi się głównie z Turcją. Ciekawy pomysł z zastąpieniem ciasta filo ciastem francuskim.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam 😃
UsuńW moim przypadku baklava to jedna z niewielu rzeczy, która nie przypadła mi do gustu na Krecie :) Ciekawa jestem, czy domowa wersja lepiej by się nie sprawdziła, bo podobnie było u mnie z musaką.
OdpowiedzUsuńMoja domowa musaka też bardziej mi smakuje, niż ta którą jadłem w Grecji. Może spróbuj przygotować baklavę w domu i się przekonasz do niej :) Pozdrawiam
UsuńDżizas...jak to pięknie wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje...szkoda że taki kulinarny leń ze mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, czasem trzeba się poświęcić i przygotowywać samemu takie dania. Może nie wygląda, ale nie jest czasochłonnym daniem :) polecam
UsuńAż prosi się o zjedzenie!
OdpowiedzUsuńTak, tak. Cudowny smak wakacji :) pozdrawiam
Usuń